Ubezpieczyciel musi dać auto

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • kaga-witek
    Classic
    • 2011
    • 34

    Ubezpieczyciel musi dać auto

    czujnik już jest wykluczony. Pozostaje sam termostat. Muszę sobie poradzić , bez kanału da się to zrobić ale płynu troszkę stracę.
    Ja sprawdzić terostat to wiem ale łatwiej jest sie upenić niż wymieniać termostat i czujnik...
    Po właczeniu nagrzanego silnika np przy 60 stopniach jak postoi samochód i się uruchomi silnik to temp spada w oczach o około 10 stopni, widać jak wskazówka leci na dół.
  • macluke
    Elegance
    • 2010
    • 875

    #2
    Ubezpieczyciel musi dać auto

    Każdy kierowca ma po wypadku prawo do pojazdu zastępczego. Jego wynajem jest opłacany z OC sprawcy

    Tak uważa rzecznik ubezpieczonych, którego stanowisko może wywrócić dotychczasowe praktyki rynkowe. Zajął się tym na skutek masowych skarg kierowców.

    Okazuje się, że ubezpieczyciele bezprawnie utrudniają życie osobom, które zostały bez samochodu po wypadku nie ze swojej winy.

    – Najpierw trzeba wyłożyć z własnej kieszeni co najmniej 200 złotych dziennie za wynajem auta zastępczego, a później nie wiadomo, czy firma ubezpieczeniowa zwróci pieniądze, czy nie – żali się Rafał S. z warszawskiego Żoliborza, który musiał odstawić samochód do naprawy, po tym gdy inny kierowca wjechał mu w bagażnik. – Nie stać mnie na takie wydatki, a jazda autobusem przez zakorkowane miasto to prawdziwy koszmar.

    Ze skarg napływających do rzecznika wynika, że wielu kierowców spotkało się w zeszłym roku z odmową zwrotu kosztów wynajmu czy zaniżeniem ich wysokości. Nie pomagało tłumaczenie, że auto było potrzebne do rozwożenia dzieci do szkoły czy dojazdu do pracy.

    – Z orzecznictwa Sądu Najwyższego wynika, że utrata możliwości korzystania z auta stanowi szkodę majątkową – mówi Halina Olendzka, rzecznik ubezpieczonych. – Jeśli więc poszkodowany poniósł koszty wynajmu samochodu zastępczego, to firma ubezpieczeniowa powinna je zwrócić.

    Rzecznik uważa, że nie ma przy tym znaczenia, czy sprawa dotyczy przedsiębiorcy, czy też osoby fizycznej. Ani to, że dana osoba mogłaby korzystać w tym czasie z komunikacji publicznej. – Problem jest różnie rozstrzygany przez sądy powszechne, dlatego skierowałam w tej sprawie wniosek do Sądu Najwyższego – dodaje Olendzka.

    Rzecznik chce potwierdzenia, że samochód zastępczy jest prawem kierowcy, a to firma ubezpieczeniowa musi wykazać, że się mu z jakiegoś powodu nie należy – bo np. ma dwa auta.

    – Spełnienie postulatów rzecznika oznacza wydatki rzędu miliarda złotych rocznie – tłumaczy Marcin Tarczyński z PIU. – Te koszty mogą się odbić na cenie ubezpieczeń komunikacyjnych.

    – Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem byłoby ustalenie, tak jak w Niemczech, zryczałtowanej stawki np. 100 zł za każdy dzień bez samochodu – mówi Paweł Grębowiec, prezes Hexa Dochodzenie Odszkodowań.

    Pod koniec zeszłego roku Polska Izba Ubezpieczeń we współpracy z Komisją Nadzoru Finansowego opracowała rekomendacje dla ubezpieczycieli.

    To właśnie one budzą największe wątpliwości rzecznika. W myśl tych zaleceń to poszkodowany musi udowodnić, że wynajem pojazdu zastępczego był „konieczny i celowy". W wielu przypadkach oznacza to tłumaczenie, że żona nie chciała mu pożyczyć samochodu.

    -----------
    źródło: Rzeczpospolita

    Komentarz

    • Nematode
      Ambiente
      • 2010
      • 139

      #3
      Moja historia z początku tego roku.
      Miałem delikatną Szkodę w swoim aucie nie z mojej winy. Spisałem z gościem oświadczenie oraz wypełniłem specjalny formularz, który zawsze wożę ze sobą na takie przypadki. Był to weekend sobota, więc nie mogłem od razu zgłosić szkody u ubezpieczyciela sprawcy, więc zrobiłem to mailowo i w poniedziałek rano zadzwoniłem i zgłosiłem jeszcze dla pewności telefonicznie. Przyjechał rzeczoznawca, który wycenił mi wszystko na ok. 1100 PLN, gdzie według kosztorysu chciał to malować, szpachlować itp. Oczywiście zgłosiłem Pani która mnie obsługiwała, że nie ma takiej opcji, żeby nie było to robione na nowych częściach, bo auto nie miało 3 miesięcy w dniu szkody. Wybrałem więc sobie ASO i poinformowałem o tym Panią z ubezpieczenia. ASO rozebrało przód i wyceniło wszystko na ok. 7500 PLN. Jako, że auto już zostało w ASO, zadzwoniłem do Pani że chcę auto zastępcze. Dostałem odpowiedź, że nie ma takiej opcji. No to ja że skoro tak to wezmę auto z wypożyczalni samochodów i wypożyczalnia obciąży ubezpieczyciela fakturą za okres wypożyczenia. Pani poinformowała mnie, że nie ma takiej możliwości żeby oni zapłacili dla wypożyczalni jakiekolwiek pieniądze i że robię to na swoje ryzyko i swój koszt. Ja jednak po dokładnej rozmowie z miłym Panem z wypożyczalni od razu umówiłem się na podtsawienie auta. I tak jeszcze tego samego dnia Pan podjęchał do mnie i podpisaliśmy umowę na jedną kartkę A4. Pan z wypożyczalni jeszcze raz wyjaśnił wszystkie moje wątpliwości i obawy i zapewnił, że nie ma takiej opcji żeby oni tych pieniędzy nie odzyskali. Musiałem tylko podpisać dokument w którym stwierdzałem, że wyrażam zgodę na reprezentowanie mojej osoby przez kancelarię prawną z którą firma wynajmująca auta współpracuje. Auto z wypożyczalni użytkowałem prawie 2 tygodnie i koszt wyszedł wynajmu około 5 tysi. W dniu w którym odebrałem swoje auto Pan z wypożyczalni przyjechał do mnie i odebrał auto które pożyczałem. Wypełniłem jeszcze jeden dokument, w którym prosił abym opisał do czego wykorzystywałem auto zastepcze podczas tych prawie dwóch tygodni i tyle by było. Wniosek jest prosty: jeśli macie szkodę i naprawa jest z czyjegoś OC nalezy się wam samochód. Jeśli nie chcą dać po dobroci ubezpieczyciele to bierzcie z wypożyczalni. jedyny warunek jest że nie można wziąść auta lepszego klasowo niż to które uległo szkodzie. Czyli jeśli ktoś jeździ Fabią to nie może wynająć CLS'a Musi być auto tej samej klasy lub niższej.
      Dodam, że cała sprawa z ubezpieczycielem ciągneła się zajebiście wolno, bo praiwie miesiąc, ciężki był kontakt, a na maile nie było odpowiedzi. Jednak gdy auto wylądowało w ASO i wziąłem auto zastępcze z wypożyczalni w tym samym dniu wysłąłem maila do tej Pani która wcześniej nie odpowiadała na maile z informacją że mam auto zastępcze i "licznik bije". Od tego momentu wszystko mocno przyśpieszyło. ASO szybko dostało kasę mimo, że ubezpieczyciel wcześniej się nie zgadzał z ich wyceną.
      Co do ASO to gdy oddawałem auto to pytałem się czy dostanę od nich auto zastępcze. Dostałem informację, że nie ma takiej opcji. Natomiast gdy odbierałem auto z naprawy obsługiwął mnie inny Pan i zapytał się mnie dlaczego nie brałem auta zastępczego od nich? Odpowiedziałem, że się pytałem kolegi ale podobno nie oferujecie takiej usługi na co gościu się zmieszał trochę. Powiedziałem że skoro Pan mi teraz mówi że miałem taką opcję to niech przełożony kolegi który mnie wcześniej obsługiwał podziękuje mu, że firma jest 5000 "do przodu"

      Komentarz

      • TomekRs
        RS
        • 2011
        • 1670

        #4
        ja jak mialem szkode nie z mojej winy, gosciu uciekl (na szczescie ktos spisal blachy) zglosilem na policje, przesluchali go, przyznal sie do winy czy nie (to mnie malo obchodzilo) bo dostalem jego nr polisy. Poszedlem do PZU i spytalem czy moge wziac z ktorego chce zakladu samochod zastepczy czy oni maja jakies swoje, podali mi liste 4-5 zakladow, z ktorymi maja umowe, od razu kazalem obdzwonic wszystkie i dowiedziec sie gdzie jest samochod zastepczy dostepny, pojechalem, swoj oddalem, ich wzialem i jezdzilem
        najwazniejsze-zwykle umotywowanie potrzeby samochodu zastepczego : dowoze dziecko do szkoly, dojezdzam do pracy, daleko mam do sklepu itd.
        nie mozna wziac samochodu wyzszej klasy (segmentu) niz ten, ktory oddajemy.
        W skrajnych przypadkach mozna jezdzic taxowka i zbierac rachunki (ale za to juz trzeba placic z wlasnej kieszeni i dobrze umotywowac potrzebe przejazdzki)

        Komentarz

        • Szkodnicki
          L&K
          • 2011
          • 1084

          #5
          Witam.
          Ja początkiem roku, w niedzielę wieczorem miałem przykry incydent. Gość wymusił pierwszeństwo i rozwalił mi przód. Ja 5 dni wcześniej kupiłem auto w Szczecinie na niemieckich blachach (przejechałem całą Polskę do Rzeszowa i nie miałem kłopotów - 1,5 od domu -bumm!), więc wezwałem Policję. Facet był ubezpieczony we Warcie. Po godzinie przyjechali Stróże porządku, wlepili gościowi mandat, spisali notatkę i pojechali. Po moją Octavię przyjechała laweta (w przednie koło delikatnie wbity zderzak i ugięta końcówka drążka). Zawiozłem ją od razu do ASO, no bo gdzie po 22 ją zawieźć? Na ASO z ochroniarzem spisałem notatkę o pozostawieniu pojazdu i krótkim opisie zdarzenia. Po powrocie do domu od razu zadzwoniłem do Warty, podałem numer polisy, został mi przedstawiony termin spotkania z rzeczoznawcą i opcja, czy chcę gotówkę, czy naprawę za fakturę. Wydawało się wszystko pięknie do czasu:
          1. Będąc w pracy, dzwoni rzeczoznawca z Warty z pytaniem gdzie jest auto, bo on jest w terenie i że obejrzy auto. Ja mu na to, że miuał się ze nmą umówić co do terminu, a on do mnie, że On ma napięty grafik, a Pani w CAW-ie (centrum alarmowym warty) się nie zna i że go to nie obchodzi i idzie zobaczyć auto, i jeśli już tak bardzo chce przy tym być, to mogę przyjechać. Zgłupiałem i zadzwoniłem do ASO, że jedzie gościu z warty i żeby mu patrzyli na ręce w moim i swoim imieniu.

          2. Dwa dni później dostałem kosztorys na około 2000zł. Wszystkie części to zamienniki, stawka RBG (Roboczogodzina) 75zł. Natychmiast dzwoni do mnie Pani z CAW-u i mówi, że pieniądze wysyła na konto, tlko żebym podał numer konta.... Kpiny!

          3. Poprosiłem ASO o ich kosztorys: koszt około 9000zł (RBG 100 zł - przy czym normalnie mają 115zł, ale mi zeszli po tym jak się dowiedzieli, że będę się kłócił z wartą -->jeszcze mi współczuli!)

          4. Wysłałem kosztorys ASO do "swojego" likwidatora. (Wszystko z nim na e-mail - centra likwidacyjne "face to face" w Lublinie i Katowicach). Odpisał mi, że chyba zgłupiałem i za auto powyżej 10 lat tyle nie zapłacą. Stawki max 75zł dla Rzeszowszczyzny. Podesłał mi listę warsztatów, z którymi mają umowy. Oczywiście wszystkie obdzwoniłem, plus kilka innych ASO i warsztatów typu "u Pana Henia* za polem" (Moją intencją nie jest obrażanie żadnego Pana Henia --> *-wstawić co komu pasuje-), co się okazało? Że nikt nie ma stawki 75zł. Powiedziałem to swojemu likwidatorowi, on że tylko te warsztaty z listy zrobią za 75zł, bo mają umowę z wartą. (2 ASO - Ford i Kia, pozostałe 3 to zwykłe warsztaty samochodowe). Dla porównania w Fordzie RBG 150 zł, w Skodzie 115zł.

          5. Wymiana pism, w stylu "naprawiać - nie naprawiać" trwała niespełna miesiąc - w tym czasie poza walką o prawo do naprawy w ASO jeździłem swoim wysłużonym fiacikiem Uno, który w niedzielę był już prawie sprzedany (Kolega kupił go żonie, by szlifowała swoje umiejętności- bo nawet jak coś zarysuje, czy zagnie to szkoda nie będzie)

          6. Jako że należę do ludzi bardzooo cierpliwych, tak (dopiero) po miesiącu puściły mi nerwy i kazałem w ASO robić moją Octę - pomimo braku zgody likwidatora na naprawę w ASO...

          7. Dostałem fakturę po 2 tygodniach. Warta zapłaciła mi za części oryginalne- nie zamienniki (też o to się kłóciłem przez ok. 3 tygodnie), ale stawki obcięła do symbolicznych 75 RBG

          8. Napisałem 2 odwołania i dopłaciłem różnicę z własnej kieszeni... - Bajer! ASO zaproponowało mi, że zrobią re-kalkulację FV i połowę brakującej kwoty wzięli na siebie! :shock:

          9. Napisałem kolejne odwołanie odwołania odwołania (jakkolwiek to nie brzmi :P )

          10. Auto do ASO odwiozłem 23.01.2011r. a odebrałem w połowie marca!!!

          11. Od mojego ostatniego odwołania nie nastąpiła żadna reakcja, więc już sobie dałem spokój ops:

          12. Początkiem kwietnia dzwoni do mnie Pan z Warty, że rozpatrzyli ponownie moją sprawę i ... postanowili mi łaskawie (jednorazowo) wypłacić kwotę, którą mi obcięli (wyrównanie).

          13. W ASO pogratulowali mi determinacji, uporu, nerwów i wogóle byli w wielkim szoku, że dostałem wszystko co do złotówki!

          Więc jeśli ktoś z Warty Was walnie, to nie róbcie tego błędu co ja, tylko dawajcie od razu Auto do ASO, bez wdawanie się w polemikę "naprawiać - nie naprawiać", bo szkoda nerwów, zdrowia i czasu na to, bo należy się 100% odszkodowania wynikającego z kosztorysu ASO (oile to nie była szkoda całkowita, bo tu już inna inszość ), a także auto zastępcze do 2 tygodni. Tu jednak może być haczyk w postaci tego, że jeśli z ASO, to najpierw Wy sobie płacicie, a później ubezpieczyciel (ewentualnie) zwraca koszty, albo jak pisał wyżej Kolega Nematode, z wypożyczalni (co może być lepszym rozwiązaniem)

          Pozdrawiam
          Spoty w Rzeszowie i Tarnowie - info w poszczególnych wątkach. Zapraszamy!
          ----
          Jeśli nie używam polskich liter, to znaczy, że piszę na komórce

          Komentarz

          • Agamek12
            RS
            S_OCP Member
            • 2006
            • 9943
            • Ford

            #6
            Wszystko ładnie pięknie, tylko... że za ten samochód zastępczy i tak zapłacimy my płacąc poprostu wyższą składkę OC :cry:
            Adam... Używam:
            Rolka: e11FL 97KM/130Nm
            Passek: B6 175KM/366Nm

            Komentarz

            • Maicroft
              Moderator
              S_OCP MemberModeratoRS
              • 2004
              • 25757
              • Audi

              #7
              To ile dolicza 50-100-150zl do polisy OC :diabelski_usmiech
              Spritmonitor.de

              Komentarz

              • chopin
                Ambiente
                • 2009
                • 212

                #8
                Na razie szacują na +20%.

                :evil:

                Komentarz

                • Agamek12
                  RS
                  S_OCP Member
                  • 2006
                  • 9943
                  • Ford

                  #9
                  Zamieszczone przez Maicroft
                  To ile dolicza 50-100-150zl do polisy OC :diabelski_usmiech
                  Ile by to nie było, to i tak podniesie wysokość składki... Jednemu 50zł, a innemu może 500?
                  Adam... Używam:
                  Rolka: e11FL 97KM/130Nm
                  Passek: B6 175KM/366Nm

                  Komentarz

                  • ruwado
                    RS
                    • 2009
                    • 14908
                    • Octavia IV (NX3)

                    #10
                    Zamieszczone przez Agamek12
                    Wszystko ładnie pięknie, tylko... że za ten samochód zastępczy i tak zapłacimy my płacąc poprostu wyższą składkę OC :cry:
                    ale skoro ubezpieczyciele cały czas mowia, ze w ciągu 2 - 3 lat stawki mają dojśc do zachodnich i tak, to łaski bez. Niech bulą za autka zastępcza - tak jak na zachodzie. Trudno, żeby płacic niemieckie stawki, a byc obsługiwanym jam czarnuch.
                    pozdrawiam - Darek
                    ​​

                    Komentarz

                    • Szkodnicki
                      L&K
                      • 2011
                      • 1084

                      #11
                      Zamieszczone przez ruwado
                      Trudno, żeby płacic niemieckie stawki, a być obsługiwanym jam czarnuch.
                      Póki co, to od dwóch lat początkiem roku są podwyżki OC. Więc skoro się Nam należy auto, to trzeba z tego korzystać, bo i tak za to płacimy, a nie wykorzystujemy tego (ja nie wykorzystałem i teraz żałuję ) Obecnie mam pakiet "All in one" w Benefii (OC, AC, NNW, Asistance i auto zastępcze na 7 dni. )
                      Spoty w Rzeszowie i Tarnowie - info w poszczególnych wątkach. Zapraszamy!
                      ----
                      Jeśli nie używam polskich liter, to znaczy, że piszę na komórce

                      Komentarz

                      • macluke
                        Elegance
                        • 2010
                        • 875

                        #12
                        Zamieszczone przez Szkodnicki
                        Obecnie mam pakiet "All in one" w Benefii (OC, AC, NNW, Asistance i auto zastępcze na 7 dni. )
                        tylko że w Twoim przypadku auto zastępcze na 7 dni nie wynika z OC tylko z Twojego pakietu AC.
                        Z zastępczego auta na koszt Twojego OC będzie korzystał więc ktoś, kto będzie naprawiał auto z Twojej winy. Ty, mając tylko OC - obejdziesz się smakiem
                        I dlatego właśnie mas AC.

                        Komentarz

                        • Szkodnicki
                          L&K
                          • 2011
                          • 1084

                          #13
                          Zamieszczone przez macluke
                          I dlatego właśnie mas AC.
                          macluke, jakbyś został bez auta na 2 miesiące, też byś wziął AC Do Warty trzeba mieć cierpliwość i nie bawić się w uprzejmości jak ja ;( Ale na przyszłość już będę wiedział
                          Spoty w Rzeszowie i Tarnowie - info w poszczególnych wątkach. Zapraszamy!
                          ----
                          Jeśli nie używam polskich liter, to znaczy, że piszę na komórce

                          Komentarz

                          • bzyq_74
                            RS
                            • 2008
                            • 3467
                            • Volkswagen
                            • BXE 1.9 TDI PD 105 KM
                            • CYKA 2.0 TDI CR 150 KM

                            #14
                            Uważam że zastępczy samochód to powinna być kolejna opcja w wyborze ubezpieczenia.
                            MARCIN
                            Mój szkodnik

                            Komentarz

                            • Maicroft
                              Moderator
                              S_OCP MemberModeratoRS
                              • 2004
                              • 25757
                              • Audi

                              #15
                              bzyq_74, Tak, ale to w przypadku AC. A w przypadku OC, to przeciez wyplata jest z OC sprawcy a nie Twojego, wiec jaki ja mam wplyw na to czy ktos chcial mi zrobic przyjemnosc i zamowil samochod zastepczy
                              Spritmonitor.de

                              Komentarz

                              • piotrek_os
                                RS
                                S_OCP Member
                                • 2006
                                • 8162
                                • Octavia II (1Z3)
                                • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

                                #16
                                Zamieszczone przez bzyq_74
                                Uważam że zastępczy samochód to powinna być kolejna opcja w wyborze ubezpieczenia.
                                tylko jak to zrobić jak sprawcą jest inny użytkownik i z jego OC to sie robi.....bo o to tu chodzi. W AC to sobie juz teraz wybierasz rózne opcje, a OC wystarczy, ze masz zapłacone u Józka Krawężnika - nie obrażajac o ile takowy jest. :diabelski_usmiech
                                Moja 0II http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=78994

                                Komentarz

                                • macluke
                                  Elegance
                                  • 2010
                                  • 875

                                  #17
                                  w ostatnim motorze jest taka tabelka z porównaniem OC w różnych krajach.
                                  Porównanie Austrii, Francji, Hiszpanii, Niemiec, Polski, Wielkiej Brytanii i Włoch.
                                  W zasadzie w Austrii, Niemczech, W.Brytanii i Włoszech i częściowo we Francji nie ma z tym problemów.
                                  W Polsce, jak to się mówi 'tylko w uzasadnionych przypadkach'. Bo to ja mam udowadniać, że mając auto i nagle wskutek wypadku nie z mojej winy go nie mając - jest mi ono jednak potrzebne.
                                  Większość osób, które znam i które korzystały z auta zastępczego nie dyskutowała na ten temat samodzielnie z ubezpieczycielem, tylko scedowała to na firmy wypożyczające auta. A oni mają działy prawne, które potrafią sobie z tym poradzić.

                                  Ale oznacza to także w ramach obecnego OC jest ta kwota za auto zastępcze wliczona, bo dobry prawnik to czy tak to załatwi.
                                  Teraz będzie niestety tak, że teraz ubezpieczyciele znajdą prosty powód do 20% podwyżki.

                                  Więc z jednej strony dobrze, że zostanie to wreszcie ucywilizowane, z drugiej strony - znowu OC w górę :|

                                  Komentarz

                                  • Szkodnicki
                                    L&K
                                    • 2011
                                    • 1084

                                    #18
                                    macluke, czegoś tu nie rozumiem... piszesz:

                                    Zamieszczone przez macluke
                                    Ale oznacza to także w ramach obecnego OC jest ta kwota za auto zastępcze wliczona, bo dobry prawnik to czy tak to załatwi.
                                    Teraz będzie niestety tak, że teraz ubezpieczyciele znajdą prosty powód do 20% podwyżki.
                                    To skoro auto zastępcze jest wliczone, dlaczego jeszcze firmy mają podnosić OC tytułem opłaty za samochód zastępczy :?: Możesz mi to na chłopski rozum wytłumaczyć?

                                    Bo ja to rozumiem tak: Skoro samochód się należy, ale mało kto o tym wie, to go nie bierze i firmy na takich osobach zarabiają, ale jeśli Ktoś wie, że mu auto przysługuje i je weźmie, to ubezpieczyciel to wrzuca w koszty własne, bo to zostało już wzięte pod uwagę, przy kalkulacji składki.
                                    Więc skąd nagle podwyżka kosztem Nas? Co my jesteśmy? Caritas, żeby co chwilę komuś kieszeń nabijać?
                                    Spoty w Rzeszowie i Tarnowie - info w poszczególnych wątkach. Zapraszamy!
                                    ----
                                    Jeśli nie używam polskich liter, to znaczy, że piszę na komórce

                                    Komentarz

                                    • macluke
                                      Elegance
                                      • 2010
                                      • 875

                                      #19
                                      Zamieszczone przez Szkodnicki
                                      macluke, czegoś tu nie rozumiem... piszesz:
                                      Szkodnicki, no bo tego się nie da zrozumieć
                                      Teraz da się załatwić auto zastępcze? - da się.
                                      TU starają się robić z tym problemy? - tak

                                      Skoro będzie ustawowy nakaz - będzie także doskonały pretekst do podniesienia wysokości składki, i to aż o 20%!
                                      I będzie usprawiedliwienie :evil:

                                      Komentarz

                                      • Szkodnicki
                                        L&K
                                        • 2011
                                        • 1084

                                        #20
                                        Zamieszczone przez macluke
                                        I będzie usprawiedliwienie
                                        W róże wydechowej mam ich usprawiedliwienie. Niech chociaż kilka procent przeznaczą na budowę dróg lokalnych lepszej jakości (już nawet nie wspominam o drogach ekspresowych, czy autostradach).
                                        Poza tym sam system płatności jest do bani, ponieważ jeśli kupuje dobre ubezpieczenie, to "robie dobrze" potencjalnemu poszkodowanemu przeze mnie , bo jak ja w kogoś wjadę, to ja mam problem ;(
                                        Spoty w Rzeszowie i Tarnowie - info w poszczególnych wątkach. Zapraszamy!
                                        ----
                                        Jeśli nie używam polskich liter, to znaczy, że piszę na komórce

                                        Komentarz

                                        • macluke
                                          Elegance
                                          • 2010
                                          • 875

                                          #21
                                          Re: Ubezpieczyciel musi dać auto

                                          No i UOKiK wydał wyrok. Polisy pójdą w górę, ale skończyć się też powinien ten cyrk z samochodem zastępczym.

                                          Zwrot kosztów najmu pojazdu zastępczego przysługuje każdemu poszkodowanemu kierowcy – stwierdziła Prezes UOKiK, wydając decyzje przeciwko Powszechnemu Zakładowi Ubezpieczeń oraz Uniqa.

                                          Urząd uznał, że ubezpieczyciele bezprawnie ograniczają odpowiedzialność i nałożyła łącznie ponad 12 mln zł kary.

                                          Urząd wszczął oba postępowania w czerwcu 2011 roku po informacjach przekazanych przez Rzecznika Ubezpieczonych.

                                          Wątpliwości Prezes Urzędu wzbudziło postępowanie zakładów ubezpieczeń w przypadku realizowania roszczeń konsumentów o zwrot kosztów najmu samochodu zastępczego.

                                          Postępowania wykazały m.in., że ubezpieczyciele bezprawnie ograniczają swoją odpowiedzialność z tytułu zawartej z kierowcą umowy ubezpieczenia OC.

                                          Zdaniem Prezes UOKiK, każdemu właścicielowi uszkodzonego auta należy się zwrot pieniędzy za najem samochodu zastępczego, ponieważ utrata możliwości korzystania z pojazdu zawsze stanowi szkodę majątkową.

                                          Stanowisko Prezes UOKiK jest zgodne z uchwałą Sądu Najwyższego. 17 listopada 2011 roku SN stwierdził, że zwrot kosztów najmu pojazdu zastępczego przysługuje każdemu poszkodowanemu kierowcy. Zakłady ubezpieczeń nie mogą odmawiać zwrotu kosztów osobom fizycznym nieprowadzącym działalności gospodarczej.

                                          Prezes UOKiK nakazała ubezpieczycielom zaniechania stosowania niedozwolonych praktyk. Nałożyła także kary pieniężne: na PZU 11 286 707 zł, a na Uniqa 1 069 902 zł. Decyzje Prezes UOKiK nie są prawomocne, przedsiębiorcy mogą odwołać się do sądu.

                                          źródło: Onet.pl

                                          Komentarz

                                          • lampion
                                            Ambiente
                                            • 2010
                                            • 198
                                            • Octavia II (1Z3)
                                            • CLCB 2.0 TDI CR 140 KM

                                            #22
                                            Czas najwyższy uczuć się języka i wynosić się z tego kraju. Politycy jak skończą to nie będzie czego tutaj szukać. Uczą w szkole tej historii jak to byliśmy ciągle gnębieni i rozkradani i dopiero zrywy narodowe stawiały Państwo na nogi, a tu ciągle się to powtarza. Jestem patriotą, ale nie idiotą i już mi się to wszystko ulewa. Dopiero po decyzji UOKiK będziemy mogli mieć samochód zastępczy. Aha zapomniałem wyrok nie jest prawomocny czyli jeszcze poczekamy. PZU chwali się tradycjami i bezproblemowym wypłacaniem odszkodowań, a dostało najwyższą karę. Powiem krótko tam gdzie prawo powinno się przestrzegać jest ono najbardziej łamane bo każdy myśli, że kolega z firmy będzie go krył.

                                            Komentarz

                                            • Zorr
                                              RS
                                              • 2011
                                              • 2110

                                              #23
                                              tak swoją drogą to wysokość składki OC to jakaś bzdura, bo niby skąd uzależnienia składki OC od pojemności silnika, tak jakby gość w najnowszym mercedesie z 5L silnikiem z hiper systemami bezpieczeństwa, częściej powodował ze swojej winy wypadki niż ktoś jeżdżący w jakimś trupie bez sprawnych hamulców.

                                              PS czy jeszcze są preferencyjne OC dla masowych małych aut patrz maluchy itp?
                                              Jeśli jedziesz szybciej niż ja, jesteś wariatem.
                                              Jeśli jedziesz wolniej niż ja, jesteś debilem

                                              Komentarz

                                              • ruwado
                                                RS
                                                • 2009
                                                • 14908
                                                • Octavia IV (NX3)

                                                #24
                                                Czyli my zapłacimy te kary ze swoich polis w przyszłym roku. A Panowie Prezesi dalej kosza gigantyczne pensyjki i p..lą wszystko.
                                                pozdrawiam - Darek
                                                ​​

                                                Komentarz

                                                • Zorr
                                                  RS
                                                  • 2011
                                                  • 2110

                                                  #25
                                                  Nie będę zaczynał nowego tematu, więc tutaj podepnę.

                                                  Ciekawy artykuł dotyczący wypłaty odszkodowania z OC na leczenie prywatne:


                                                  Zdaje się, że składki OC w najbliższym czasie mocno wzrosną.
                                                  Jeśli jedziesz szybciej niż ja, jesteś wariatem.
                                                  Jeśli jedziesz wolniej niż ja, jesteś debilem

                                                  Komentarz

                                                  Pracuję...